Gruczołowy rak płuc myślałem że to wyrok.
Moje problemy zdrowotne rozpoczęły się w Kwietniu 2017 roku… Pierwsze objawy były typowe mogące świadczyć o przeziębieniu, wówczas w ogóle nie myślałem o “gruczołowy rak płuc”. Pojawił się delikatny kaszel oraz uczucie że coś spływa mi po gardle. Poddałem się leczeniu Laryngologicznemu na zatoki. Po kilku miesiącach badań: wymaz, RTG, tomografia komputerowa i leczenia zatok postanowiono zrobić mi prześwietlenie klatki piersiowej i w październiku 2017 roku zdiagnozowano u mnie “gruczołowy rak płuc” IV stopień z licznymi przerzutami na płucach i przerzutem do mózgu. Guz zaczął uciskać mi na nerw od strun głosowych i w październiku praktycznie straciłem głos.
Zdiagnozowano również, że rak ma mutację (EGFR+).
„Dzięki temu mogłem brać najnowocześniejszą chemię, tzw. celowaną, tabletki Tarceva.
Pudełko 30 tabletek, wystarczające na miesiąc kosztuje około 8 000 zł!”
Niestety, żeby dostać je na NFZ nie można mieć przerzutów do mózgu.
Przeszedłem załamanie, diagnoza – Gruczołowy rak płuc i drogie leczenie. Lekarz skierował mnie na naświetlanie tego przerzutu w głowie i przy kolejnym badaniu okazało się, że przerzut nie powiększył się oraz nie pojawiły się nowe – zacząłem więc dostawać te tabletki z NFZ. Lekarze nie dawali mi już zbyt pozytywnych prognoz, ponieważ chemia nie działała a gruczołowy rak płuc nadal nie ustepuje. Mamy naturalną barierę krwi pomiędzy mózgiem, a resztą ciała i skoro już pojawił się przerzut w głowie, to Lekarze dawali do zrozumienia, że raczej będą kolejne.
„Jednocześnie od początku poszukiwałem innych metod leczenia,
bardzo pomogła mi moja żona.
Praktycznie znalazła i namówiła mnie na stosowanie olejków z marihuany”
Olejek CBD zacząłem brać w październiku 2017 roku.
Zacząłem od olejku CBD 10% po jednej kropli 3 razy dziennie, co 4-5 dni zwiększałem dawkę. Następnie kupowałem większe stężenia. Obecnie przyjmuję olejek CBD 25% , 3 razy dziennie po 6 kropli, co daje dobową dawkę około 210 mg CBD. Od listopada 2017 roku zacząłem również przyjmować olejek CBD z pełnym spectrum z substancją THC. Na początku 3 razy dziennie po jednej kropli. Stopniowo zwiększałem dawkę. Kiedy zwiększałem dawkę zbyt szybko – czułem dosyć silne zwroty głowy, nawet przez kilka godzin, więc kolejną znowu brałem mniejszą.
Od Grudnia 2017 do dnia dzisiejszego guz znacznie się zmniejszył, wiele przerzutów zniknęło. Gruczołowy rak płuc zaczął się poddawać!
„W marcu 2018 roku odzyskałem głos,
a co najważniejsze – w głowie nie pojawił mi się żaden nowy przerzut, a po tym co był została tylko loża do zasklepienia!”
Wierzę, że zatrzymanie postępu choroby “Gruczołowy rak płuc” i brak nowych przerzutów w głowie zawdzięczam olejom CBD z pełnym spektrum Cannabinoidów (THC, CBD, CBG, CBN, CBC), a to pozwala mi w dalszym ciągu dostawać z NFZ tabletki Tarceva. Oprócz kaszlu, który zniknął, nie miałem innych dolegliwości, ale dzięki olejkowi CBD i wyciągu z Cannabis nie mam żadnych nudności, apetyt jest normalny.
„Lekarz stwierdził, że mój organizm zadziwiająco dobrze znosi tę chemioterapię”
Oczywiście jeżeli mógłbym komuś pomóc opisując dokładniej swoje doświadczenia i historię jaką przeszedłem, to proszę o kontakt przez tę stronę. Chętnie odpowiem na dodatkowe pytania chociażby na forum internetowym Medican Campus.